niedziela, 31 stycznia 2016



Witam wszystkich serdecznie po bardzo długiej przerwie spowodowanej ciężką chorobą. W dzisiejszym poście chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami które poczyniłem w czasie zimowych spacerów w Piekarach Śląskich no i oczywiście okolicach. Może zacznę od parku przykościelnego, czyli tzw. Kalwarii To teren kultu religijnego ,ale również służy piekarzanom jako miejsce do spacerów. Na terenie kalwarii rosną różne pospolite drzewa ale chciałoby się by to miejsce było urozmaicone przyrodniczo w drzewostan rzadko występujący w naszym otoczeniu .Czyż nie byłoby przyjemniej przechadzać się po alejkach wzdłuż których kwitły by różne rodzaje kasztanowców nie tylko kasztanowiec zwyczajny ale również żółty i czerwony lub plamisty. 
Kasztanowiec czerwony - https://pl.wikipedia.org/wiki/Kasztanowiec_czerwony

Kasztanowiec plamisty - http://www.encyklopediadrzew.pl/encyklopedia.php?r=728

Kasztanowiec żółty - https://pl.wikipedia.org/wiki/Kasztanowiec_%C5%BC%C3%B3%C5%82ty


 Są to gatunki łatwe do rozmnożenia (pole do popisu mogłoby mieć tu kierownictwo ogrodu botanicznego na Księżej Górze w Radzionkowie). Nawiasem mówiąc te kasztanowce są odporniejsze na szrotówke. Jedyny egzemplarz kasztanowca żółtego rośnie w Piekarach przy probostwie. Na Kalwarii jest dużo miejsca gdzie można by było posadzić kwitnące wiśnie, bożodrzewy, katalpy, miłorzęby, grujeczniki, pięknie kwitnące różaneczniki czy też magnolie. 

Grujecznik - https://pl.wikipedia.org/wiki/Grujecznik_japo%C5%84ski

Katalpa - https://pl.wikipedia.org/wiki/Surmia

Magnolia - https://pl.wikipedia.org/wiki/Magnolia

Miłorząb - https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%82orz%C4%85b_dwuklapowy

Różanecznik - https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3%C5%BCanecznik
Kwitnąca wiśnia - https://pl.wikipedia.org/wiki/Wi%C5%9Bnia_r%C3%B3%C5%BCowa

Jest to miejsce kultu religijnego dlatego mogłaby tam rosnąc Kłokoczka południowa (Staphylea pinnata) - krzew różańcowy. Z nasion kłokoczki wyrabia się różańce.
Kłokoczka - https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82okoczka_po%C5%82udniowa


 Nie posadzono tutaj ani jednego klonu cukrowego. Klon cukrowy pochodzi z Ameryki Północnej, z soku wyciekającego z naciętych pni na wiosnę otrzymuje się cukier i syrop klonowy..
Ktoś może się oburzyć i powiedzieć ale jak to przecież na Kalwarii rosną rzadkie okazy drzew i krzewów. A owszem rosną we wschodniej części Kalwarii  w Ogrodzie Oliwnym. Jest to miejsce zaniedbane w którym egzotyczne gatunki drzew i krzewów duszone są przez pospolite klony, modrzewie, sosny. 
 
Dwie daglezje rosnące w ogrójcu. Rosną zbyt blisko siebie i glediczji trójcierniowej, przez to nie są wyeksponowane.

Bożodrzew. Rośnie zbyt blisko innych okazów i nie jest wyeksponowany. Mógł by rosnąć w innym miejscu


Można by pokusić się o stwierdzenie że nie ma w naszym mieście prawdziwych pasjonatów przyrody którzy zajęliby się tym miejscem i nie tylko tym . Podam przykład. Na grocie w ogrodzie oliwnym rosło pnącze Glicynia chińska, która jednego roku nawet już zakwitła. Ktoś bezmyślnie ją wyciął a mogłaby być to przepiękna ozdoba tego zakątka.

Wisteria w Ogrójcu na Kalwarii. Już raz zakwitła. Gdyby była odpowiednio pielęgnowana byłaby jeszcze piękniejsza. Ale ją wycięto. Zdjęcie poniżej.

W zaznaczonym miejscu rosła glicynia chińska(inaczej wisteria).  Niestety ktoś ją wyciął.
Glicynia chińska z poprzedniego zdjęcia mogłaby wyglądać obecnie tak.
 Idąc dalej u podnóża Kalwarii przy pomniku Jana Pawła 2 rósł rzadko u nas spotykany kasztan jadalny. Drzewo to jak się dowiedziałem zostało posadzone w imieniu społeczeństwa lokalnego jako hołd złożony naszemu Papieżowi. Drzewo zostało  przesadzone jak podejrzewam bez żadnego przygotowania i niestety uschło.

Kasztan jadalny rosnący kiedyś na Kalwarii. Dziś jest całkowicie uschnięty.

Przejdźmy teraz do parku w Świerklańcu. Bardzo dawno tam z powodu choroby nie byłem .W parku wiele się zmieniło. Wiele drzew zostało wyciętych ale nie zauważyłem by na ich miejsce posadzone jakieś ciekawe odmiany nowych. Tutaj również przy alejkach spacerowych nie widać posadzeń drzew rzadko sadzonych a mogących być ozdobą tego miejsca. Czyż nie byłoby przyjemnie spacerować oglądając kwitnące wszystkie rodzaje kasztanowców nie tylko pospolitych. Z powodzeniem mógłby tu rosnąc miłorząb lub katalpa a także przepiękny tulipanowiec, którego ozdobą są kwiaty przypominające tulipany.
 
Tulipanowiec




  Dziwi mnie że w Świerklańcu zamiast sadzić i podziwiać takie okazy zajmują się stawianiem tablic dydaktycznych. Nie twierdze że jest to niepotrzebne ,ale dla tego miejsca priorytetem byłyby właśnie nasadzenia takich rzadkich drzew. W parku rosną dwa stare drzewa orzecha czarnego i szarego. 

 
Dwa stare okazy orzecha czarnego i szarego.

Kilka lat wstecz podarowałem dawnemu kierownictwu dwie sadzonki orzecha czarnego i szarego lecz prawdopodobnie nie zostały one posadzone w parku mimo, iż obiecano mi że tak właśnie się stanie. Spacerując zauważyłem, iż z krajobrazu parku zaczęły znikać sosny kanadyjskie piękne urzekające zapachem żywicy drzewa. Nigdzie jednak nie widziałem nowych posadzeń tej sosny Podobnie stało się z limbami. Dokładnie wiem gdzie te drzewa rosły .Wyciętych zostało w parku co najmniej 15 sztuk tych rzadkich drzew a nowych posadzeń nie widać.
Sosna limba.
Sosna kanadyjska.



Pozwolę sobie jeszcze na koniec na małe podsumowanie. Uważam że wszystko co robimy dla naszej przyrody nie tylko w swoim małym świecie jakim są prywatne ogrody ale ogółem wokół nas Świadczy o  nas, o naszym lokalnym patriotyzmie. Niestety tego w dzisiejszych czasach nie ma w naszym społeczeństwie. Kiedyś już pisałem, że nie ma w dzisiejszych czasach społeczeństwa obywatelskiego, które poczuwałoby się do odpowiedzialności za otoczenie wokół nas. Poznawanie i ochrona przyrody ojczystej powinno być młodym ludziom wpajane od dziecka. Samorządy terytorialne powinny inspirować obywateli ,pobudzać ich do działania oraz popierać inicjatywę społeczną a nie dusić ją w zarodku. Budowanie społeczeństwa obywatelskiego służy wzmocnieniu poczucia przynależności do danej społeczności i odpowiedzialności m.in. za stan środowiska.


 Wszystkich zgadzających się ze mną lub nie, zapraszam serdecznie do komentowania.